Jak dla mnie film dziwny i nudny. Ale muzyka z filmu jest zarąbista, chociażby dla niej warto obejrzeć.
Dla mnie film bardzo przypadł do gustu, i muzyka rzeczywiście jest wielkim plusem tego filmu . ;)
Fakt. nie zhańbili Beatlesów, ale niektóre piosenki przerobili bardziej na ponure.
Film oczywiście dobrze zrobiony C:
Przedstawia trochę szerzej horyzont Ich muzyki. Ktoś, kto nigdy się nie zastanawiał nad tematyką twórczości Beatlesów, ma ku temu okazję. Jednak film jako całość mnie nudził. Wątek z Bono wg mnie bez sensu. Ogólnie wolę wykonania oryginalne. Musicali też jest dużo lepszych.
Zależy od utworu. Były częste przypadki ,gdzie skupili się bardziej na tym, by nastrój oraz przedstawienie pasowało do tego filmu. Wiadomo, trzeba było jakoś zlepić film.Chwilami był nużący,ale trzymał poziom. Żaden nastrój muzyczny u Beatlesów nie jest przypadkowy i wyraża więcej.. Ktoś, kto nigdy nie zastanawiał się nad tematyką twórczości Beatlesów i odbierał ja po swojemu(co jest też magią muzyki) ,a pragnie teraz zgłębić trochę swoja wiedzę, polecam skupienie się na życiu członków i ich wypowiedziach np. zawartych w biografiach.